LG po raz kolejny chwali się technologią rodem z filmów science fiction. Należy jednak przyznać, że „fiction” w tym kontekście jest coraz mniej. Prace nad elastycznymi i rozciągliwymi wyświetlaczami trwają już od lat i jak widać – postęp jest coraz większy. Pierwszy raz jednak stworzony panel może rozciągać się w tak dużym zakresie, mowa bowiem o możliwości rozciągnięcia ekranu o 50%, zachowując jednocześnie rozdzielczość oferującą 100 pikseli na cal.
Prototyp pokazany przez firmę w 2022 roku potrafił się rozciągać z 12 do 14 cali. Nowa wersja elastycznego panelu jest w stanie rozciągnąć się z długości 12 cali do 18 cali. Oprócz tego, ekran można praktycznie dowolnie składać, wykręcać i wyginać na przeróżne sposoby przy zachowaniu swoich parametrów. Ponadto, ekran jest w pełni kolorowy i dysponuje całym zestawem pikseli: czerwonym, zielonym i niebieskim. Aby poprawić parametry rozciągliwości, LG Display wykorzystało m.in. nowy podłoże z materiału sylikonowego wykorzystywanego do tworzenia soczewek kontaktowych oraz zmieniło strukturę okablowania.
Dotychczasowe deklaracje LG mówią, że nowe panel powinien wytrzymać nawet 10 tys. rozciągnięć, w czym pomóc ma nie tylko nowy materiał, ale też micro-LED-y o wielkości 40 mikrometrów. Mało tego, ekran ma radzić sobie i zachowywać jakość obrazu także w niesprzyjających warunkach, takich jak wysoka i niska temperatura czy wstrząsy.
Oczywiście droga od prototypu do seryjnego wykorzystania w różnego rodzaju urządzeniach jest jeszcze długa. Ciężko przewidywać, kiedy pierwsze urządzenia wyposażone w giętki ekran pojawiłyby się na rynku. Technologia, mimo że wciąż rozwijana, to jest jeszcze na to zdecydowanie zbyt młoda w tym momencie. Nie zabraknie jednak miejsc, gdzie elastyczne ekrany mogłyby się odnaleźć: od sprzętu RTV i AGD, przez branżę automotive aż do mniej lub bardziej mobilnych urządzeń wykorzystywanych na co dzień, a nawet wspomina się o odzieży. Tak więc pomysłów na pewno nie zabraknie.
Źródło: PR Newswire, PC Mag