Dobre informacje napłynęły już wczoraj z obozu pracującego nad kontynuacją Death Stranding. Ekipa Hideo Kojimy nie dość, że podzieliła się wreszcie datą premiery Death Stranding 2: On the Beach, bo tak brzmi pełen tytuł produkcji, to udostępniła też 10-minutowy trailer gry. A ten pokazuje, że w nowy Death Stranding o nudę będzie trudno.
No właśnie, dla przeciwników produkcji od Hideo Kojimy był to jeden z podstawowych zarzutów: nuda. Ciągłe wędrowanie, przygotowywanie kolejnych przesyłek i przemierzanie mapy w celu ich doręczenia. Fani Death Stranding zaś byli dalecy od nazywania tego nudą i w tym niemalże rytualnym przygotowywaniu się do kolejnej wyprawy upatrywali ogromnej zalety. Drugą z kolei była opowiadana przez grę fabuła: nietypowa, raczej pozbawiona klisz z innych tytułów, nieco abstrakcyjna i pokręcona. Jak to u Kojimy.
Wygląda na to, że „dwójka” nie będzie specjalnie odbiegać od tego, co widzieliśmy w części pierwszej. Głównym bohaterem dalej będzie Sam, z tym że akcja tym razem zostanie przeniesiona do Meksyku. Sam (w tej roli ponownie wystąpił Norman Reedus) dalej będzie starał się jednoczyć ludzkie osady za pomocą sieci chiralnej. Wideo zdradza jednak, że oczywiście na samej wędrówce i dostarczaniu coraz to kolejnych przesyłek się nie skończy. Ale to nie jest też tak, że Death Stranding 2 poprzestanie na tych zmianach. Trailer pokazuje m.in. tajemniczy kult, który z pewnością będzie niezbyt przyjaźnie nastawiony do protagonisty, oraz ogromne monstra. Fani gry z pewnością wyłapią w tej 10-minutowej zapowiedzi jeszcze więcej szczegółów.
Data premiery i cena
Na koniec najważniejsza informacja: Death Stranding 2: On the Beach trafi do graczy 26 czerwca tego roku. Preordery zaś będzie można zamawiać od 17 marca. Gra będzie dostępna w trzech wariantach, różniących się oczywiście zawartością. Edycja kolekcjonerska wyceniona została na 229,99 euro (ok. 900 zł), edycja Digital Deluxe to koszt 79,99 dolarów (ok. 310 zł), a edycja standardowa kosztują 69,99 dolarów (ok. 270 zł). W przypadku droższych edycji gracze będą mogli rozpocząć wędrówkę przez Meksyk 48 godzin wcześniej.
Źródło: playstation blog
