Dzisiejsze dramatyczne spadki akcji spółek związanych z sektorem sztucznej inteligencji (AI) wzbudziły wiele emocji wśród inwestorów i analityków. Firmy takie jak Nvidia, Palantir czy Oracle zanotowały znaczące straty – akcje niektórych z nich spadły nawet o 11%. Pytanie, które zadają sobie wszyscy, brzmi: czy to początek pęknięcia bańki, czy jedynie chwilowa korekta?

Powód spadków – efekt DeepSeek

Za gwałtowne reakcje rynków odpowiada m.in. pojawienie się chińskiego startupu DeepSeek, który zaprezentował zaawansowany model AI DeepSeek-V3. Startup wywołał niemałe zamieszanie, oferując rozwiązanie o porównywalnych możliwościach do największych graczy na rynku, przy kosztach sięgających zaledwie 6 milionów dolarów. Dla porównania – zachodnie firmy często inwestują setki milionów w rozwój swoich modeli AI.

Pojawienie się tak taniego i efektywnego gracza sprawiło, że inwestorzy zaczęli obawiać się o przewartościowanie zachodnich gigantów technologicznych. Czy wysokie nakłady finansowe, jakie ponoszą liderzy rynku, nadal mają uzasadnienie, skoro konkurencja może osiągnąć podobne wyniki taniej?

Czy to pęknięcie bańki?

Niektórzy analitycy uważają, że obecne spadki mogą być początkiem pęknięcia bańki w sektorze AI. Przewartościowanie spółek technologicznych nie jest nowością – sektor AI od kilku lat przyciąga gigantyczne inwestycje, napędzane nadziejami na ogromne zyski. Jednak sukces DeepSeek rzuca cień na rentowność i wycenę dotychczasowych liderów.

Sektor AI mógł osiągnąć szczyt wyceny szybciej, niż się spodziewano – mówi jeden z analityków BloombergaTeraz inwestorzy zaczną przyglądać się bardziej realistycznym prognozom finansowym.

A może tylko korekta?

Z drugiej strony, wielu ekspertów uspokaja, że spadki mogą być jedynie chwilową korektą. Nvidia i inne firmy nadal posiadają przewagę technologiczną oraz dostęp do zaawansowanych chipów, które wciąż są kluczowe w rozwoju modeli AI.

Nvidia pozostaje liderem w dostarczaniu sprzętu AI, a DeepSeek nie zmieni tego z dnia na dzień – twierdzi analityk z MarketWatch. –Spadki to naturalna reakcja rynków na nowe informacje, ale w dłuższej perspektywie fundamenty spółek pozostają solidne.

Niepewność na rynkach

Obecna sytuacja pokazuje, jak wrażliwy jest sektor technologiczny na wiadomości o nowych graczach i innowacjach. Inwestorzy zaczęli przenosić środki do bezpieczniejszych aktywów, takich jak obligacje skarbowe, co wskazuje na zwiększoną ostrożność.

Jednak kluczowe będą nadchodzące wyniki finansowe największych firm AI, takich jak Nvidia czy Palantir. Jeśli pokażą one stabilność lub dalszy rozwój, istnieje szansa na odbicie notowań.

Co dalej?

Sytuacja na rynku AI jest dynamiczna i wymaga dalszej obserwacji. Pojawienie się DeepSeek to dowód, że rynek sztucznej inteligencji wchodzi w nową fazę – bardziej konkurencyjną i kosztowo efektywną.

Dla inwestorów to czas na ostrożność, ale także szansa na przemyślenie strategii długoterminowych. Czy spadki to okazja do zakupu akcji po niższych cenach, czy początek większego załamania? Odpowiedź na to pytanie przyniosą najbliższe tygodnie.

 

Źródło: Bloomberg, MarketWatch