Fani podgatunku gier strategicznych, w których głównym zadaniem jest stworzenie współczesnego, prężnie działającego miasta, dbania o jego rozwój, infrastrukturę, wygląd, ekonomię i komfort mieszkańców z pewnością otwarli w tym momencie niejednego szampana. Paradox Interactive zapowiedział bowiem, że cieszące się wciąż dużym zainteresowaniem Cities: Skylines doczeka się po ośmiu latach od premiery swojego następcy.

 

 

Cities: Skylines 2 w skrócie ma być tym samym, co „jedynka”, ale – jak to się zwykło określać – „bardziej”. Małe miasta będą mogły przeradzać się z czasem w ogromne metropolie, a sami twórcy zapowiadają, że ma to być „najbardziej otwarty sandbox polegający na budowaniu miasta na świecie”. Na chwilę obecną, twórcy gry, firma Colosal Order Ltd., zapowiedzieli, że możliwe będzie zbudowanie praktycznie dowolnego miasta, a graczy ograniczać ma wyłącznie wyobraźnia. Biorąc pod uwagę, jakie możliwości dawała pierwsza odsłona wraz z pięćdziesięcioma (sic!) dodatkami, ciężko tych zapewnień nie traktować poważnie. Tym bardziej, że podobnie jak „jedynka”, Cities: Skylines 2 otrzyma możliwość obsługi modyfikacji. Ponadto, studio deklaruje, że mający się ukazać jeszcze w tym roku city-builder będzie przyjazny zarówno dla początkujących burmistrzów, jak i starych wyjadaczy, którzy na pierwszej odsłonie zjedli zęby.  

No właśnie, wydawca gry, Paradox Interactive, zdradził, że gra ukaże się jeszcze w tym roku, ale niestety nie podał żadnej konkretnej daty. Nie wiadomo zatem, czy Cities: Skylines 2 okaże się planem na wakacje, czy na okres świąteczno-noworoczny. Fani gatunku, mimo że się ucieszyli się zapowiedzią nowej odsłony, zastanawiają się także, na ile „dwójka” zostanie okrojona przez Paradox z zawartości, po to, aby później ją dodatkowo spieniężyć. Polityka firmy od lat budzi kontrowersje i fani strategii od Szwedów (m. in. serie Europa Universalis, Hearts of Iron, Stellaris, Victoria) często skarżą się na konieczność dokupienia zawartości, która ich zdaniem powinna znaleźć się w „podstawce”. Za wszystkie dodatki do pierwszego Cities: Skylines trzeba łącznie zapłacić… ponad 1500 zł. Przekonamy się, jak będzie tym razem.

Cities: Skylines 2 ukaże się na PC, PlayStation 5 oraz Xbox Series X/S. Zapowiedziano też, że na premierę gra trafi do abonamentu Game Pass!

 

Źródło: paradox