Czy ludzkość stoi u progu technologicznej rewolucji w podróżach kosmicznych? Dr Charles Buhler, inżynier NASA i współzałożyciel Exodus Propulsion Technologies, ogłosił, że jego zespół opracował napęd zdolny do generowania siły bez potrzeby spalania paliwa. Jeśli wyniki zostaną potwierdzone, może to oznacza radykalne uproszczenie misji kosmicznych oraz otwarcie nowych możliwości eksploracji Wszechświata.

Dr Charles Buhler to doświadczony inżynier NASA, specjalizujący się w technologiach elektrostatycznych i systemach napędowych. Jego kariera obejmuje ponad dwie dekady pracy nad kluczowymi projektami NASA, w tym nad wahadłowcami kosmicznymi, Międzynarodową Stacją Kosmiczną (ISS) oraz Teleskopem Hubble’a. Buhler brał udział w opracowywaniu systemów kontroli ładunków elektrostatycznych w przestrzeni kosmicznej, co miało kluczowe znaczenie dla ochrony elektroniki pokładowej przed szkodliwym wpływem promieniowania kosmicznego.

W trakcie swojej kariery zdobył rozległe doświadczenie w badaniach nad alternatywnymi metodami napędu, a jego prace wielokrotnie były prezentowane na międzynarodowych konferencjach naukowych. Jest współzałożycielem Exodus Propulsion Technologies, firmy skupiającej się na opracowywaniu nowatorskich rozwiązań w dziedzinie napędu kosmicznego.

 

Nowa siła w fizyce?

Zespół Buhlera od lat bada możliwość wykorzystania pól elektrycznych do napędu pojazdów kosmicznych. Kluczowe odkrycie polega na asymetrii ciśnienia elektrostatycznego, która generuje siłę wprawiającą obiekt w ruch. To sprzeczne z obecnie uznawanymi prawami fizyki, które zakładają, że każdy ruch wymaga wydalania masy.

Dr Buhler opisuje to w następujący sposób: – Zrozumieliśmy, że układy z asymetrią pola elektrostatycznego mogą generować siłę zdolną do przemieszczania ich środka masy. To oznacza, że istnieje fundamentalna siła, która nie była dotąd brana pod uwagę przez naukę.

 

Pierwsze testy wykazały, że prototyp napędu jest w stanie wytworzyć siłę wystarczającą do przeciwdziałania grawitacji Ziemi. Eksperymenty przeprowadzono w specjalnie przygotowanej komorze próżniowej, imitującej warunki panujące w przestrzeni kosmicznej. Kluczowe znaczenie ma fakt, że testy przeprowadzono wielokrotnie, a uzyskane wyniki powtarzalnie wskazywały na występowanie mierzalnego ciągu.

Jak działa napęd elektrostatyczny?

  1. Generowanie pola elektrycznego – układ wytwarza pole elektrostatyczne w specjalnie zaprojektowanej strukturze.
  2. Asymetria ciśnienia elektrostatycznego – nierównomierny rozkład pola powoduje występowanie siły skierowanej w jednym kierunku.
  3. Efekt ciągu – powstała siła przesuwa obiekt bez potrzeby wyrzucania masy.

 

Od EmDrive, przez napęd kwantowy, do Exodus Propulsion

Koncepcja napędu bez wyrzucania masy pojawiała się już w przeszłości, a jednym z najbardziej znanych projektów był EmDrive. Ten brytyjski system, opracowany przez Rogera Shawyera na początku XXI wieku, miał generować ciąg poprzez odbijanie mikrofal wewnątrz asymetrycznej wnęki rezonansowej. Pierwsze testy zdawały się sugerować, że EmDrive wytwarzał niewielką siłę, co wywołało zainteresowanie naukowców na całym świecie. NASA Eagleworks przeprowadziło własne eksperymenty, które początkowo zdawały się potwierdzać działanie systemu. Jednak późniejsze, bardziej rygorystyczne badania – zwłaszcza te przeprowadzone w 2021 roku przez Uniwersytet Techniczny w Dreźnie – wykazały, że obserwowany ciąg był wynikiem błędów pomiarowych. Ostatecznie koncepcja EmDrive została uznana za niewiarygodną.

Zespół Buhlera twierdzi jednak, że ich podejście jest całkowicie inne. Kluczowym argumentem jest powtarzalność wyników oraz fakt, że w ich badaniach odnotowano generowanie siły odpowiadającej jednemu g na Ziemi – to wynik, który żaden wcześniejszy eksperyment nie osiągnął.

 

Obok EmDrive w ostatnich latach pojawił się również inny potencjalnie rewolucyjny projekt – napęd kwantowy (Quantum Drive). W 2023 roku firma Quantum Propulsion Technologies twierdziła, że udało jej się opracować system, który wykorzystuje zjawiska mechaniki kwantowej do generowania ciągu bez potrzeby wyrzucania masy. Według założeń tej koncepcji, wykorzystanie efektów tunelowania kwantowego oraz superpozycji miałoby prowadzić do pojawienia się siły napędowej.

Chociaż teoria stojąca za Quantum Drive wydaje się niezwykle egzotyczna, niektórzy fizycy sugerują, że może istnieć nieznana jeszcze interakcja między cząstkami a próżnią kwantową, która mogłaby generować mierzalną siłę. Niestety, podobnie jak w przypadku EmDrive, pierwsze próby weryfikacji wyników napędu kwantowego zakończyły się niejednoznacznie, a wielu naukowców pozostaje sceptycznych wobec tej koncepcji. Mimo to, Quantum Drive nadal przyciąga uwagę badaczy i inwestorów, liczących na przełom w technologii napędów kosmicznych.

 

Sceptycyzm i wyzwania

Pomimo ekscytujących wyników, wielu naukowców podchodzi do odkrycia Buhlera z dystansem. Podstawowy zarzut dotyczy zgodności z trzecią zasadą dynamiki Newtona, według której każda akcja wywołuje równą i przeciwną reakcję. W przypadku napędu elektrostatycznego nie jest jasne, skąd bierze się ta przeciwważona siła.

Niezależne grupy badawcze domagają się powtórzenia eksperymentów oraz ich publikacji w recenzowanych czasopismach naukowych.

NASA oficjalnie nie skomentowała jeszcze tych badań, ale wielu naukowców uważnie je obserwuje.

Prof. Michio Kaku, fizyk teoretyczny, futurysta i popularyzator nauki, specjalizujący się w teorii strun, zaznacza: – Podchodzę do tych doniesień z ostrożnością, ale jeśli to prawda, będziemy musieli przemyśleć nasze rozumienie fizyki.

Dr Harold White, dawny lider badań nad napędem EmDrive w NASA Eagleworks, przyznaje: – Nie każda koncepcja, która wydaje się niezgodna z konwencjonalną fizyką, jest błędna. Historia nauki pełna jest przełomów, które początkowo spotykały się ze sceptycyzmem.

Buhler i jego zespół szukają finansowania na przeprowadzenie demonstracji technologii w przestrzeni kosmicznej. Jeśli eksperymenty przeprowadzane na orbicie potwierdzą działanie napędu, może to otworzyć nowy rozdział w eksploracji kosmosu.

Niezależnie od ostatecznych wyników, badania Exodus Propulsion Technologies są przypomnieniem, że nauka często prowadzi do nieoczekiwanych wniosków, a nasze zrozumienie możliwości technologicznych w podróżach kosmicznych wymaga stałej weryfikacji.

źródła: dailygalaxy.com, combopop.com.br, thebrighterside.news