Zrzut ekranu 2025-02-10 o 16.11.46

Apple rozwija robotykę domową. Czy to nowy kierunek czy znowu ślepa uliczka?

Apple zatrudnia specjalistów od robotyki. Czy firma jeszcze potrafi być innowacyjna?

Apple rozpoczęło rekrutację inżynierów do pracy nad robotyką domową, co może być zapowiedzią nowego kierunku rozwoju firmy. Jednak biorąc pod uwagę wcześniejsze nieudane projekty, takie jak autonomiczny samochód (Project Titan), pojawia się pytanie: czy Apple wciąż jest zdolne do prawdziwych innowacji, czy tylko goni konkurencję?


Od samochodów do robotów – nowe plany Apple

Jak donosi MacRumors, Apple intensyfikuje prace nad urządzeniami robotycznymi przeznaczonymi do użytku domowego. Firma prowadzi rekrutację w ramach zespołu Home Robotics, który ma rozwijać roboty pomagające w codziennych czynnościach.

Jednym z projektów badawczych Apple w tej dziedzinie jest „lampa-robot”, przypominająca ruchami słynną maskotkę Pixara. To eksperyment, który firma zaprezentowała w styczniu w ramach badań nad interakcją robotów z ludźmi.

Robot-lampa nie jest produktem konsumenckim, lecz demonstracją tego, jak maszyny mogą wyrażać emocje i angażować użytkowników poprzez ruch. Potrafi np. reagować na głos, dostosowywać oświetlenie, a nawet tańczyć do muzyki. Apple bada w ten sposób, jak roboty mogą stać się bardziej naturalnym elementem domowego otoczenia.


Project Titan – ambitny plan, który nie wypalił

W 2014 roku firma rozpoczęła prace nad ambitnym projektem stworzenia autonomicznego samochodu (Project Titan), inwestując miliardy dolarów w rozwój technologii przyszłości.

Po niemal dekadzie prób i zmian strategii Apple w lutym 2024 roku ogłosiło zamknięcie projektu, a część inżynierów przeniesiono do działów zajmujących się sztuczną inteligencją i robotyką. Przyczyna? Brak jasnej wizji i niezdolność do konkurowania z Teslą, Waymo czy chińskimi gigantami technologicznymi.

Jeśli Apple nie potrafiło stworzyć rewolucyjnego pojazdu, czy tym razem uda mu się z robotami?


Czy Apple nadąża za konkurencją?

Jeszcze dekadę temu Apple wyznaczało trendy w technologii. Dziś wygląda to już inaczej:

  • iPhone odstaje od konkurencji – Samsung, Google i chińskie marki oferują składane ekrany i zaawansowaną sztuczną inteligencję, a Apple wprowadza zmiany raczej kosmetyczne. Jedyna większa innowacja, czyli Apple Intelligence, nie jest dostępna dla wszystkich użytkowników i – co tu kryć – konkurencja rozwija te technologie od dawna;
  • samochód Apple nie powstał, podczas gdy Tesla i inni, zwłaszcza chińscy producenci, rozwijają autonomiczne pojazdy;
  • Apple Vision Pro? Imponująca technologia, ale nadal droga zabawka, a nie rewolucja. Poza tym wykonana w sposób budzący wiele zastrzeżeń klientów;
  • teraz Apple chce wejść w robotykę, ale Tesla już pokazuje humanoidalnego Optimusa, a chińskie firmy, jak Unitree i Xiaomi, oferują lub wkrótce będą oferować roboty w sprzedaży.

Apple nie wyprzedza rynku – podąża za nim.


Sukces jako przeszkoda w innowacji?

Apple stało się gigantem, którego każdy nowy produkt musi być komercyjnym sukcesem. Firma nie może sobie pozwolić na błędy – przynajmniej w oczach akcjonariuszy. To sprawia, że ma niewielką skłonność do podejmowania ryzyka i zamiast rewolucji wybiera ewolucję, a zamiast wprowadzania odważnych nowości – szlifuje do perfekcji to, co już istnieje.

Mówię to jako ktoś, kto od ponad 15 lat korzysta z produktów Apple i z bliska obserwuje, jak firma się zmienia. Pamiętam premierę pierwszego iPhone’a – urządzenia, które zdefiniowało mobilne technologie na nowo. Pamiętam pierwszego MacBooka Air, który w tamtym czasie był absolutnie przełomowy. Widziałem, jak Apple robiło rzeczy, na które inni nie mieli odwagi, i jak wyznaczało kierunki dla całej branży.

Dzisiaj czuję, że Apple nie tyle wyznacza kierunki, co raczej goni resztę peletonu. Ich produkty nadal są świetnie wykonane, ale brakuje im tego „wow”, tej odwagi, która kiedyś była dla Apple naturalna.

Czy roboty Apple zmienią rynek? Może. Chciałbym, żeby tak było. Trzymam za nich kciuki, bo wiem, że firma ma zasoby, by tego dokonać. Ale patrząc na ostatnie lata, obawiam się, że może skończyć się na kolejnym porzuconym projekcie albo produkcie, który zamiast innowacji przyniesie tylko wysoką marżę i drobną ewolucję tego, co już znamy z rynku.


Czy Apple jeszcze potrafi zaskoczyć?

Robotyka domowa może być dla Apple szansą na odzyskanie miana innowatora. Jednak jeśli historia Project Titan czegoś nas nauczyła, to tego, że Apple potrafi mieć wielkie plany, ale niekoniecznie je realizować.

Czy roboty Apple staną się domowym standardem, czy skończą jak samochód Apple – w koszu na pomysły? Czas pokaże.


Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *