Niejaki Eric Council Jr., 25-latek z Alabamy, może trafić do więzienia na 5 lat za przejęcie konta SEC na X i opublikowanie fałszywej informacji o zatwierdzeniu bitcoinowych ETF-ów. Problem w tym, że jego „atak” okazał się niemal bezużyteczny – bitcoin chwilowo wzrósł o około 2%, by potem spaść jeszcze bardziej.

Manipulacja rynkiem bez większego efektu

SEC (Komisja Papierów Wartościowych) to amerykański regulator nadzorujący rynki finansowe, a jego decyzje mogą znacząco wpłynąć na ceny aktywów, zwłaszcza kryptowalut. Dlatego fałszywy tweet o zatwierdzeniu bitcoinowych ETF-ów wywołał krótkotrwałą euforię – cena bitcoina skoczyła o 1 000 dolarów, ale szybko się ustabilizowała, a ostatecznie spadła o 2 000 dolarów.

Council użył metody SIM swap, by przejąć kontrolę nad kontem SEC, a następnie rozesłał fałszywą informację, licząc na to, że zarobi na wzroście kursu. Niestety dla niego, wpływ na rynek był niewielki, a organy ścigania szybko ustaliły jego tożsamość.

Czy 5 lat więzienia to zbyt surowa kara?

Choć manipulacja rynkiem finansowym jest w USA traktowana bardzo poważnie, skala oszustwa w tym przypadku była niewielka – wpływ na cenę bitcoina był krótkotrwały, a sam Council nie odniósł realnych korzyści. Mimo to przejęcie konta kluczowej instytucji finansowej, jaką jest SEC, sprawia, że sąd może podejść do sprawy surowo.

Niektórzy spekulują, że wyrok może być łagodniejszy, np. ograniczony do grzywny lub kary w zawieszeniu, ale nie można wykluczyć realnej kary więzienia. Sprawa pokazuje, że czasem potencjalna kara może być znacznie większa niż ewentualne zyski – a w tym przypadku Council nie zyskał praktycznie nic. Wyrok w jego sprawie zapadnie 16 maja 2025 roku.

 

Źródło: The Wall Street Journal