Prezydent USA Donald Trump nakazał zaprzestanie produkcji monet o nominale jednego centa, argumentując, że ich wytwarzanie kosztuje więcej, niż są warte. Podobny problem dotyczy Polski – produkcja jednogroszówek od lat generuje milionowe koszty, ale NBP nie planuje ich wycofania.
W USA koszt wybicia jednego centa wynosi ponad dwa centy, co zdaniem Trumpa jest nieuzasadnionym wydatkiem budżetowym. W Polsce sytuacja wygląda podobnie – szacuje się, że wybicie jednego grosza kosztuje nawet pięć groszy. Roczne wydatki Narodowego Banku Polskiego na produkcję jednogroszówek i dwugroszówek sięgają 40 milionów złotych.
Mimo wysokich kosztów NBP nie planuje rezygnacji z najmniejszych nominałów, choć zmienia stop metali, by obniżyć wydatki. W USA los centa również zależy od decyzji Kongresu, ale Trump rozpoczął już walkę o jego wycofanie.