Nepal. Przez piekło do podnóży raju.

Katmandu zdaje się schowane, przyczajone za górami. Samolot nadlatujący znad indyjskich równin wlatuje w strefę wysokich gór wpadając w turbulencje. Zataczanie kręgów w otoczeniu majestatycznych szczytów potęguje wrażenie grozy. Jest pięknie, ale strach staje kamieniem w gardle, a spocone ręce zaciskają się mocno na pochwytach foteli. Od czasu do czasu, kiedy maszyną szarpnie, ktoś krzyknie z przerażenia, ale zaraz się uśmiecha i robi […]

Czytaj więcej