Mimo, że dążenie producentów do stworzenia najbardziej smukłego notebooka trwa już od dobrych kilkunastu lat, to nie można powiedzieć, że był to specjalnie emocjonujący wyścig. Był to raczej maraton niż sprint. Dopiero na przestrzeni ostatnich 2-3 lat wspomniany pojedynek nabrał nieco rumieńców, tempo znacząco wzrosło, a peleton to nie tylko Apple MacBook, Lenovo ze swoim X1 Carbon, HP z Spectre 13, Dell z XPS-em 13, ale też debiutujący Huawei Matebook X, ZenBook od Asusa i… Acer Swift 7, który właśnie wysunął się na prowadzenie. Jak się okazuje, póki co nie zamierza on oddać lauru najszczuplejszego laptopa świata żadnemu innemu ultrabookowi. Co ciekawe, inżynierowie Acera drugi rok z rzędu stworzyli cudeńko, którego grubość nie przekroczyła 1,05 cm. Zeszłoroczny Swift 7 posiadała obudowę o grubości 10,16 mm. Jak się okazało, ambicji projektantów tajwańskiego producenta to nie zaspokoiło, gdyż na tegorocznych targach CES zaprezentowali nową wersję Acera Swift 7. Tym razem z obudową o grubości… 8,98 mm.

Tak, dobrze napisaliśmy. Dziewięć milimetrów. To tylko 1,5 milimetra więcej niż ZenFone 3 – flagowy smartfon Asusa. Smartfon i laptop podobnej grubości. Takie mamy czasy. Na rynku zaś jest mnóstwo smartfonów, które są grubsze. Da się? Da się!

Ci, którzy uważają, że wymiary bohatera dzisiejszej recenzji to jedyne, co wyróżnia go spośród konkurencyjnych urządzeń, są w błędzie. Oprócz sylwetki, której mogłyby mu pozazdrościć aniołki Victoria’s Secret, komputerek został wyposażony w modem WWAN, dotykowy ekran IPS oraz zabezpieczenia w postaci czytnika linii papilarnych oraz kamerki współpracującej z Windows Hello.

Jak jednak sprawuje się konfiguracja z ultraniskonapięciowym procesorem, dyskiem NVMe oraz pasywnym chłodzeniem w codziennym użytkowaniu?

 

Specyfikacja techniczna Acer Swift 7 2018

specyfikacja:Acer Swift 7 2018
wymiary i waga:335 x 259 x 9 mm
1,2 kg
przetestowany CPU:Intel Core i7 7Y75
2 rdzenie, 4 wątki
1,3 - 3,6 GHz
TDP - 4,5 W
cache - 4 MB
dostępne CPU:Intel Core i7 7Y75
przetestowane GPU:Intel HD 615
dostępne GPU:Intel HD 615
dysk:256 GB, SSD M.2 PCIe NVMe
Skhynix BC501
obsługiwane dyski:SSD M.2 NVMe
RAM:8 GB LPDDR3
------------------
maks. 8 GB
pamięć wlutowana
przetestowana matryca:14,1 cala 1920 x 1080
IPS, dotykowa, błyszcząca
AUO513D
dostępne matryce:Full HD, IPS, dotykowa

wybór portów:2x USB 3.1 typu C
audio in/out
akumulator:wbudowany:
36 Wh, Lit-Ion
wyposażenie dodatkowe:czytnik linii papilarnych
Bluetooth 4.1
podświetlenie klawiatury
TPM 2.0
modem WWAN
replikator portów w zestawie
etui w zestawie
opcje gwarancji:1 rok
-------------
carrry-in

Jakość wykonania i ergonomia obudowy

Tegoroczny Swift 7 naprawdę robi wrażenie swoim wyglądem, a gabarytowo bliżej mu do sprzętu 13-calowego, niż 14-calowego. Laptop nie tylko jest niesamowicie szczupły, ale też skrojony został w taki sposób, żeby jego smukła obudowa od razu rzucała się w oczy. Acer nie wygląda jak ultrabook, który przy pierwszym dotknięciu miałby zamienić się kupkę trocin, co mogłaby sugerować jego grubość. Paradoksalnie, sprawia wrażenie całkiem wytrzymałego. Dużą rolę odgrywa tu czarne aluminium, z którego wykonano całą obudowę, a swoje dołożyła także tafla Corning Gorilla Glass pokrywająca matrycę. Na monochromatycznym tle przyjemnie prezentują się srebrne szlify rozjaśniające nieco cieniutką ramkę monitora, a także otaczające touchpad i czytnik linii papilarnych. Ponadto, w pudełku z komputerem znajduje się eleganckie etui ze sztucznej skóry w kolorze szarym. To wszystko sprawia, że Acer Swift 7 ma klasę. To niewielki, elegancki i uniwersalny sprzęt, który sprawdzi się nie tylko na uczelni, ale też na spotkaniu zarządu firmy. Estetów od razu uspokajamy – czarna obudowa nie ma tendencji do zbierania naszych odcisków palców.

 

Acer Swift 7 2018

 

Jak już wspomnieliśmy obudowa sprawia wrażenie solidnej. I jak się okazało, nie jest to tylko wrażenie, co jest niemałym zaskoczeniem. Konstrukcja oczywiście nieco się ugina, ale jest to akurat zrozumiałe dla sprzętu tej grubości. Nie zmienia to faktu, że podnosząc 1,2-kilogramowego Swifta nie można było odczuć, że obudowa trzeszczy lub odkształca się. Bardzo solidnie prezentuje się także pokrywa komputera. Jednak tutaj, jak już wspomnieliśmy, jest to głównie zasługa szyby Gorilla Glass. Ekran opiera się na dwóch szeroko rozstawionych zawiasach, które należy pochwalić za bardzo solidne trzymanie ekranu w wybranej pozycji. W trakcie wędrowania po biurze z otwartym laptopem, ani razu nie zdarzyło się, aby monitor samoistnie zmieniał pozycję. Zawiasy trzymają pokrywę na tyle mocno, że do otwarcia notebooka będziemy musieli użyć obu dłoni.

 

Acer Swift 7 2018

 

Cóż, chcąc zrobić notebooka cieniutkiego, trzeba zrezygnować z portów, które w tak cienką obudowę po prostu by nie weszły. Nie uświadczymy więc żadnych złączy dla dodatkowych monitorów, gniazda LAN, ani klasycznych USB typu A. W obudowie znajdziemy wyłącznie dwa gniazda USB 3.1 typu C oraz klasycznego, 3,5-milimetrowego jacka. Jedno ze złączy USB typu C jest jednocześnie gniazdem zasilającym ultrabooka. Nie oznacza to jednak, że na tym możliwości podłączenia czegokolwiek do laptopa się kończą, gdyż w pudełku znajdziemy także niewielki replikator portów, posiadający gniazdo USB typu A, HDMI oraz dodatkowe USB typu C. Bardzo miło, że Acer pomyślał o takim gadżecie i nie zmusza użytkownika do dodatkowych zakupów.

 

Acer Swift 7 2018 - przód notebooka

Osprzęt i wyposażenie dodatkowe Acer Swift 7 2018

Ekran
Acer postarał się także w kwestii wyświetlacza. 14-calowy ekran IPS wyświetla treści w rozdzielczości Full HD, co z pewnością dużym zaskoczeniem nie jest, ale już możliwość obsługi systemu za pomocą dotykowego ekranu może niektórych pozytywnie zaskoczyć. Ponadto zainstalowany panel posiada bardzo wysokie odwzorowanie palety sRGB, wynoszące 98 %. A gdy do tego dołożymy bardzo głęboką czerń (0.19 cd/m2) oraz dość jasne podświetlenie (322 cd/m2), uzyskamy naprawdę świetną jakość obrazu. Jasne podświetlenie sprawia także, że na błyszczącej płaszczyźnie szyby Gorilla Glass widoczność refleksów jest nieco ograniczona.

Praca za pomocą ekranu dotykowego również należy do przyjemnych. Palec ślizga się po szybie bez najmniejszego oporu, a dodatkowym atutem jest wysoka odporność szkła na tłuste ślady, które lubią zostawiać nasze palce.

 
parametry matrycy podświetlenie kąty widzenia ekranu
  • luminancja: 322 cd/m2
  • kontrast: 1677:1
  • czerń: 0,19 cd/m2 
  • paleta sRGB: 98%
  • paleta AdobeRGB: 68%

 

Klawiatura i touchpad
Czarna, wyspowa klawiatura posiada krótki skok, który jest na szczęście wystarczająco wyraźny i miękki. Dodatkowo klawiatura posiada białe podświetlenie. Układ klawiszy jest niecodzienny, gdyż w Swifcie 7 mamy do czynienia z krótkim Caps Lockiem, a tuż obok niego znajduje się klawisz tyldy, który zazwyczaj mieści się pod przyciskiem Esc. Klawiatura Swifta 7 nie posiada także klawiszy funkcyjnych. To wszystko sprawia, że zanim zaczniemy bezwzrokowo i intuicyjnie korzystać z klawiatury, będziemy musieli się do jej układu przyzwyczaić.

 

Acer Swift 7 2018 - klawiatura

 

Touchpad jest całkiem spory, przez co korzystanie z niego jest wygodne. Czarna płytka jest odpowiednio śliska i, podobnie jak ekran i obudowa, raczej nie kolekcjonuje naszych odcisków palców. Co ciekawe, touchpad nie posiada fizycznych przycisków i w całości obsługujemy go za pomocą gestów. Puknięcie w płytkę jednym palcem działa jak lewy przycisk myszy, a puknięcie dwoma palcami – jak prawy. Chociaż mieliśmy małe obawy związane z takim rozwiązaniem, to okazało się, że sprawdza się ono bardzo dobrze i obsługa komputera w taki sposób jest równie przyjemna, co za pomocą klasycznego touchpada.

Głośniki
Do gamy pozytywów nowego Acera zaliczyć możemy także głośniki. Zaskoczyły czystością brzmienia i całkiem sensownym i znośnym dla ucha zrównoważeniem dźwięków. Poza tym, pieczę nad jakością dźwięku sprawuje system Dolby Atmos. Niewielka aplikacja, oprócz gotowych profili, posiada także rozbudowany equalizer, którym możemy dostosować częstotliwość poszczególnych pasm do naszych upodobań. Jeżeli już mielibyśmy się do czegoś doczepić na siłę, to do maksymalnej głośności. My zaś wychodzimy z założenia, że nie jest to laptop multimedialny, a poza tym – lepiej, żeby głośniki grały ciszej, niż żeby ich większa donośność pociągnęła za sobą ewentualne trzeszczenie lub zniekształcanie dźwięku.

Funkcje bezpieczeństwa
Acer Swift 7 nie jest typowym notebookiem biznesowym, a jednak Tajwańczycy umieścili w nim nie tylko czytnik linii papilarnych, ale też kamerkę współpracującą z usługą Windows Hello. To bardzo dobry pomysł, gdyż niejednokrotnie zaznaczaliśmy, że jest to notebook mobilny. A jeżeli mobilny, to będziemy go używać w różnych miejscach, nie tylko na domowym lub firmowym biurku. Uniemożliwienie osobom niepowołanym zalogowania się na nasze systemowe konto użytkownika to godna pochwały idea.

Łączność
Tutaj kolejna niespodzianka – oprócz standardu pod postacią karty sieciowej WLAN, możemy skorzystać z modemu WWAN. Slot na kartę nanoSIM znajduje się po prawej stronie notebooka. Kolejny dobry patent w mobilnym sprzęcie – jeżeli nie chcemy podłączać się do nieznanych lub niezabezpieczonych sieci Wi-Fi, możemy połączyć się z siecią LTE i korzystać z własnego pakietu danych. Zaskoczeniem nie powinien być brak złącza RJ-45. To nie ten gabaryt sprzętu.

 

Replikator portów znajdujacy sie w zestawie

Testy wydajności

Nawet niskonapięciowe procesory potrafią się nieźle rozgrzać, nagrzewając jednocześnie obudowę. Nierzadko zdarza się to w „normalnych” notebookach, a szczuplutkie urządzenia są na to narażone jeszcze bardziej. Szczególnie, kiedy nie posiadają aktywnego chłodzenia, tak jak recenzowany Acer. Dobrym pomysłem wydaje się więc umieszczenie na płycie głównej jednostki ultraniskonapięciowej – Intel Core i7 7Y75 z rodziny Kaby Lake-Y o TDP wynoszącym tylko 4,5W. Parametry tej bardzo oszczędnej jednostki również nie prezentują się źle. Bazowo układ pracuje z częstotliwością 1,3 GHz, a w trybie Turbo Boost może osiągnąć nawet 3,6 GHz. Żeby było jeszcze ciekawiej, wspomniany CPU obsługuje technologię Hyper-threading, więc dwa rdzenie są w stanie liczyć jednocześnie cztery wątki. Wisienką na torcie jest także obsługa technologii vPro.

To wszystko przekłada się na 256 punktów w teście wielu rdzeniu w benchmarku Cinebench R15. Owszem, to prawie 3-krotnie niższy wynik niż w niskonapięciowym Core i5 8250U, który znalazł się na pokładzie testowanego przez nas ostatnio XPS-a 9360, ale nie zapominajmy także o ponad 3-krotnie wyższym TDP przywołanej jednostki. Nie musimy się jednak martwić – do codziennych zadań związanych z przeglądaniem Internetu oraz pracą z pakietem biurowym taka wydajność w zupełności wystarczy.

Acer Swift 7 wyposażony został w 8 GB wlutowanej pamięci operacyjnej, co także nie powinno stanowić bariery w pracy. Jest to jednak jedyna występująca konfiguracja, co niektórych może nieco zasmucić.

Chart by Visualizer

Chart by Visualizer

Chart by Visualizer

Chart by Visualizer

Chart by Visualizer

Intel HD 615 będący zintegrowaną z CPU grafiką nie zaskoczy nas wydajnością, więc do pracy nad bardziej skomplikowaną obróbką multimediów musimy pomyśleć o mocniejszym laptopie. Granie w trójwymiarowe tytuły na testowanym ultrabooku w teorii jest możliwe, pod warunkiem przypominania sobie starszych gier. Jednak Intel HD 615 pozwoli nam na podłączenie zewnętrznego monitora o dużej rozdzielczości.

Chart by Visualizer

 

Bardzo pozytywnym zaskoczeniem dla nas okazał się dysk. Nośnik SSD PCIe Skhynix BC501 o pojemności 256 GB pokazał się z dobrej strony, a dzięki obsłudze protokołu NVMe potrafił „wykręcić” wyniki na poziomie 1350 MB/s w odczycie oraz 642 MB/s w zapisie sekwencyjnym. Jeżeli dysponujemy nie najszybszym procesorem, to dołączenie do konfiguracji komputera dysku PCIe NVMe wydaje się właściwą decyzją.

Testy baterii Acer Swift 7 2018

Rozmiary filigranowego Acera nie pozwolą także na zainstalowanie pojemnego akumulatora. Wewnątrz umieszczono litowo-jonową baterię o pojemności 34 Wh. Nie czarujmy się – to nie jest dużo. Wyniki testu baterii niestety to potwierdzają, gdyż w trybie przeglądania zasobów Sieci komputer zasilany był przez nieco ponad 4 godziny, zaś w trakcie pracy – niecałe 4 godziny. Wyniki te raczej nie imponują, gdyż na rynku posiadamy ultramobilne laptopy z podobnej półki cenowej, potrafiące pracować co najmniej 2-3 razy dłużej. No właśnie – czy ultramobilność w tym momencie zbyt mocno nam nie spada?

Chart by Visualizer

Testy kultury pracy

Jeśli ktoś poszukuje ultrabooka, który potrafi pracować nie wydając z siebie nawet najmniejszego dźwięku, to dobrze trafił. Acer Swift 7 posiada pasywne chłodzenie, więc możemy być pewni, że nawet w trakcie intensywnej pracy notebook pozostanie bezszelestny.

Ultraniskonapięciowy Core i7 7Y75 nie potrzebuje do działania dużo energii, więc i on powinien pochwalić się dobrą kulturą pracy. I faktycznie tak się dzieje. Zamknięta w szczelnej obudowie jednostka dopiero po godzinie rozgrzała się do 75 stopni Celsjusza, zachowując taktowanie na poziomie 2,2 GHz. Co ważne, przez cały czas trwania testu obciążającego CPU, procesor pracował w miarę stabilnie, tylko momentami obniżając taktowanie.

 
Intel Core i7 7820HQ temperatura taktowanie
czas pracy – 15 min. 70° C 2194 MHz
czas pracy – 30 min. 71° C 1995 MHz
czas pracy – 60 min 75° C 2195 MHz

 

Cieniutka obudowa z aluminium w trakcie testów nie nagrzewała się do zbyt wysokich wartości, co jest miłą niespodzianką. W czasie symulowania pracy z pakietem biurowym, najcieplejszy punkt pulpitu roboczego znajdował się pomiędzy zawiasami. Tam temperatura wzrosła do 36 stopni. Najważniejsze jednak, że wartości te były o kilka stopni niższe w miejscach, gdzie w trakcie pracy spoczywają nasze palce i nadgarstki. Tam najcieplejszym punktem był środek klawiatury. Temperatury na spodzie notebooka także prezentowały się bardzo przyzwoicie. Obudowa stawała się odczuwalnie cieplejsza w trakcie dużego obciążenia CPU, chociaż trzeba oddać, że nie są to wartości budzące trwogę lub dyskomfort.

 
praca biurowa
pełne obciążenie

Podsumowanie

Trzeba przyznać, że Acer Swift 7 pozostawił po sobie naprawdę dobre wrażenie. Najsmuklejszy laptop świata okazał się sprzętem pełnym pozytywnych zaskoczeń i miłych niespodzianek. Sama stylistyka i wykonanie notebooka można traktować jako sporą zaletę, podobnie jak kulturę pracy, o którą początkowo nieco się martwiliśmy. Sporą wartość dodaną stanowią także funkcje zabezpieczające ultrabooka – czytnik linii papilarnych oraz kamerka z sensorami współpracującymi z Windows Hello. Obecność modemu LTE to również praktyczny dodatek, z którego potencjalni nabywcy z pewnością skorzystają. Dużym pozytywem jest także dotykowy ekran. Bardzo dobre parametry matrycy z pewnością nie tylko poprawią komfort pracy, ale też pozwolą na cieszącą oko rozrywkę w postaci ulubionego filmu lub serialu.

Niestety, mimo że mamy do czynienia ze sprzętem ultramobilnym, to jednak niektórych może zawieść niewielka pojemność baterii, szczególnie jeżeli od czasu do czasu jesteśmy zmuszeni pracować przez kilka godzin z dala od źródła zasilania. Niewielki problem może też stanowić nieco nietypowy układ klawiatury, ale tu akurat możemy zapewnić, że już po kilkunastu minutach można się do niego przyzwyczaić.

Finalnie Acer stworzył naprawdę dobrego ultrabooka. Warto też przypomnieć, że w pudełku z komputerem znajdziemy świetnie prezentujące się etui ze sztucznej skóry, a także replikator portów pozwalający na łatwe podłączenie dodatkowych peryferiów.

 

Podsumowanie:Acer Swift 7
segment:ultrabook
optymalne zastosowanie:- zadania administracyjno-biurowe
- codzienne podróżowanie z laptopem
- praca poza biurem
mobilność:- ekstremalna
kultura pracy:- bardzo dobra
modem WWAN w opcji:- tak
opcje dokowania:- USB typu C
ważne cechy:- lekki i niesamowicie smukły
- wytrzymała obudowa
- bardzo dobry ekran dotykowy
- dysk PCIe NVMe
- wygodna, podświetlana klawiatura
- funkcje zabezpieczeń
- modem WWAN
- niezły zestaw audio
- Dolby Atmos
- replikator portów oraz etui w zestawie